div#facebook { position: fixed; right: 10px; top: 10px; width: 32px; }
Nowy mieszkaniec
Imię i nazwisko: Dard Tanesh
Przydomek: Drednot
Rasa: Elf
Profesja: Bard
Wiek: 99
Sakiewka: 200
Umiejętności:
-Retoryka
-Pisanie i czytanie
-Śpiew
-Gra na lutni
-Magia Złota (Merion I: Światło)
-Talent: gra na lutni
Przedmioty: Schowany w bucie sztylet, świetnie wykonana lutnia, bardzo wytworne ubrania, perfumy, zdobiony złoty łańcuszek Eilistraee na szyi
Opis Postaci: Wytwornie, elegancko, można by rzecz "szlachecko" ubrany bard, z kapeluszem z szerokim rondem oraz wetkniętym w ów piórem. Ma on czerwony płaszcz, długie buty, widoczny pas i białą koszule. Na szyi widać jego stary złoty łańcuch, który miał jeszcze za czasów gdy był akolitą. Ma on wieczne zadowoloną twarz. Nie widać w niej radości czy szczęścia, raczej spełnienie i dziwny humor. Do tego dochodzą stosunkowo długie ciemne włosy, z grzywką zasłaniającą lewą część twarzy oraz kitka z tyłu głowy. Jest on średniego wzrostu, szczupły, z nie za bardzo rozwiniętą muskulaturą. Wyróżnia się on wyglądem oraz samym sposobem poruszania się, sposobem bycia. I bardzo zależy mu na tym, aby zwrócić na siebie uwagę, co mu świetnie wychodzi.
Charakter: Dard jest ogólnie rzecz biorąc zmiennym człowiekiem. Chaotycznym, żyjącym w nieporządku, pewnym siebie i swoich poglądów człowiekiem. Bardzo mu się to podoba, w przeciwieństwie do ludzi (i nie ludzi) znających go dłużej. Można na nim polegać, lecz poproszony o coś zrobi to, ale z pewnym opóźnieniem. Nie lubi prawa, porządku, autorytetów, ale jest w miarę dobrym elfem. Co prawda nie rzuca się każdemu z pomocą, ale jej zwykle nie odmawia (szczególnie motywowany pieniędzmi i przedmiotami). Jest bardzo pożądliwy, czego chce to musi dostać. Do tego jest bardzo wrażliwy, w końcu bard, co daje niestandardowe połączenie. Bardzo lubi sztukę, pieśni oraz wszelką poezje. Szczególnie lubi podniosłe, epickie, ale nie smętne czy melancholijne dzieła. Ceni pokój, ma specyficzne, nieco cyniczne poczucie humoru oraz brzydzi się przemocą. Uwielbia towarzystwo pięknych kobiet w pobliżu.
Historia: Młodość Darda jest bardzo słabo znana. Sam bardzo niechętnie o niej, o ile cokolwiek, mówi. Najwcześniejsze znane zdarzenia z jego życia, to nauki kapłańskie jakie pobierał u kapłana Eilistraee. Był młodym, dobrze zapowiadającym się kapłanem. Był dobry, religijny, cenił sztukę, jak widać wszystko co było potrzebne do pełnienia posługi. Został akolitą, był już na wysokim szczeblu nauki, przekazana została mu wiedza o magi kapłańskiej. Wszystko było cacy, do czasu pewnego incydentu związanego z czarnoksiężnikiem z okolicy. Otóż historia związana z nim była krótka, lecz bardzo intensywna. Pewnego dnia po prostu z cmentarza w pobliżu wioski Darda zaczęły masowo znikać zwłoki. Powód był oczywisty. Nekromaci. Wszyscy byli przestraszeni, nigdy podobne zdarzenia nie miały miejsca w pobliżu. Nikt nie wiedział co robić. I wtedy Dard po prostu uciekł. Strach przed tym spowodował nagłe wyparcie jego osoby. Jego strach spowodował zmiany, które wyparły jego osobowość. Z początku popadł w rozpacz z której bardzo szybko wyszedł. Zachowywał się z początku bardzo nielogicznie, nierozsądne. Po czym stwierdził że jego bogini ceni artystów, nie smętnych uciekinierów, tchórzy. Więc co. Uczył się o muzykach, uczył się o sztuce więc sam się temu poświęcił. Sam stwierdza na pytania o przeszłość, że jest ona nieważna, ponieważ jego szczególnie jest godna pożałowania, bezsensowna. Stara się o niej zapomnieć, starając się, co mu wyszło, być nowym człowiekiem. Metodą autohipnozy doznał amnezji, zaś elementami przypominającymi mu o zamierzchłych czasach jest jego amulet oraz zdolność używania Złotej magii, którą ciągle rozwija.
Trochę chaotycznie, ale oddaje to burzliwy, chaotyczny charakter postaci, łącząc różne wątki, zmieniając temat oraz niespójnie tworząc. Taka jest też jego sztuka. Chaos, improwizacja i życie z chwili na chwile.
Offline
Z przyjemnością akceptuję i życzę miłej gry :)
Offline