div#facebook { position: fixed; right: 10px; top: 10px; width: 32px; }
Weteran
Rozejrzałem się jeszcze wkoło nieco nieprzytomnym wzrokiem:
- Cho... Chodźmy stąd... - powiedziałem prawie bezgłośnie, będąc wciąż oszołomiony i kompletnie otumaniony sytuacją.
Sam już nie wiedziałem gdzie jestem. Przez tą krótką chwilę czułem się tak niepewnie jak nigdy dotąd. W głowie było pełno pytań, ale one mogły poczekać. Bo chyba w końcu byłem bezpieczny i nigdzie się nie spieszyłem.
- Chodźmy... - powtórzyłem jeszcze raz, tym razem nieco pewniej, podnosząc się dzięki pomocnej ręce niejakiego Peupha.
// Moja odpowiedź jest klarowna - kontynuujmy :)
Ostatnio edytowany przez Sid Grennevell (07-06-11 12:50:32)
Offline
Wątek zakończony.
Ciąg dalszy w Górach Mogline.
Offline